poniedziałek, 31 stycznia 2011

Wyżeł niemiecki

Autorem artykułu jest megi



Historia wszystkich wyżłów krótkowłosych sięga prawdopodobnie czasów Imperium Rzymskiego, kiedy to na terenach Półwyspu Liberyjskiego i Bałkańskiego osiedliły się germańskie plemiona Wizygotów.

W czasie polowań wyżły były wykorzystywane od wieków. Miały najpierw wystawić ptaki, a następnie zbliżyć się do nich, wyszukiwać i aportować postrzałki. Przodkiem rasy był staroniemiecki wyżeł o krótkiej sierści, który podobno wywodził się od psów myśliwskich w XVII i XVIII w. we Francji i Włoszech. Odznaczał się bardzo mocną budową ciała, wolnymi chodami i flegmatycznym usposobieniem.

Wyżeł niemiecki krótkowłosy ma duży temperament, jest pewny siebie, zrównoważony, energiczny, z ogromną pasją myśliwską. Na co dzień czuły i spokojny, w terenie zmienia się nie do poznania - staje się psem szybkim, zawziętym i całkowicie pochłoniętym pracą. Chętnie się podporządkuje właścicielowi. Z reguły nie przejawia skłonności do dominacji, ale jeśli człowiek okaże się słabym i nieudolnym przewodnikiem, chętnie przejmie kontrole w rodzinie. Z natury łagodny i przyjacielski, dobrze dogaduje się z dziećmi i jest doskonałym kompanem do zabaw. Jednak z uwagi na swoją wielkość i ruchliwość bywa mało ostrożny, dlatego jego kontakt z maluchami najlepiej nadzorować. Może dzielić dom z innymi psami. Bez problemu zaakceptuje kota, jeśli pokażemy mu, że są one członkami stada. Wyżeł niemiecki może mieszkać wszędzie, ale wymaga dużo ruchu.

Jest psem stworzonym do działania i nie znosi nudy. Nie wystarczają mu spacery na smyczy, codziennie powinien mieć możliwość swobodnego biegania przez godzinę lub dwie. Może również towarzyszyć biegaczowi lub rowerzyście. Wyżeł niemiecki jest pomocnikiem myśliwego pracującego zarówno przed strzałem jak i po nim. Cechuje go między innymi wytrzymałość, wytrwałość, silna pasja myśliwska, szybkie chody (potrafi pracować nieustannie przez kilka godzin). Doskonale sprawdza się w suchym terenie, w wodzie i na obszarach bagiennych - gorliwie wyszukuje zwierzynę w niedostępnych zaroślach. Wykorzystuje się go również jako tropowca do polowania w lesie na drobną i grubą zwierzynę oraz drapieżniki. Wyżeł niemiecki krótkowłosy to pies dla ludzi aktywnych, lubiących kontakt z przyrodą. Wymaga szkolenia, konsekwentnego wychowania, dużo ruchu i odpowiedniego zajęcia.

---

megi

http://mojegotowanko.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ciąża i poród u psa

Autorem artykułu jest Michał Suder



W czasie trwającej ciąży (średnio 63 dni (59-65dni)) suka wymaga od nas bardziej troskliwej opieki i pielęgnacji. Zwalniamy ją z intensywnych treningów i pracy (np. polowania), jednak nie ograniczamy spacerów i przebywania na świeżym powietrzu.

Na spacerach pilnujemy, aby brzemienna suka nie wykonywała gwałtownych skoków i intensywnie nie biegała. W miarę zaawansowania ciąży sama sobie ogranicza ilość ruchu i staje się ostrożna. Karma w tym okresie powinna być wyjątkowo starannie zbilansowana i zawierać pełnowartościowe produkty. W połowie ciąży szczenną sukę szczepimy przeciwko nosówce, parwowirozie, koronawirozie, kaszlowi w psiarni i leptospirozie. Musimy dołożyć wszelkich starań, aby przyszłą matkę uchronić przed infekcjami, które wymagają stosowania środków farmakologicznych w leczeniu. Wiele leków wykazuje negatywny wpływ na płody i może w efekcie doprowadzić do ich zamierania i poronień. W drugiej połowie ciąży jeszcze bardziej ograniczamy wysiłek fizyczny suki, nie rezygnując z dłuższych spacerów i przebywania na świeżym powietrzu. Jeżeli w tym okresie wystąpią jakiekolwiek zaburzenia w zdrowiu lub zachowaniu brzemiennej, powinniśmy niezwłocznie udać się do lekarza prowadzącego.

Nie molestujmy lekarza tydzień czy dwa po pokryciu, aby diagnozował ciążę u naszej pupilki. Najwcześniej można zdiagnozować ciążę w 23-28 dniu wykonując badanie USG jamy brzusznej. W kraju jest to metoda mało dostępna. Badanie palpacyjne (omacywanie) przed połową ciąży zazwyczaj nie daje jednoznacznej odpowiedzi szczególnie u dużych i „pulchnych" przedstawicielek psiego rodu. Stuprocentową pewność daje prześwietlenie przyszłej matki po szóstym tygodniu ciąży lub badanie USG. Najczęściej jednak nie musimy uciekać się do takich metod, ponieważ zmiany zachodzące w wyglądzie szczennej suki, informują nas o tym czy jest ciężarna czy nie.
W domu musimy przygotować odpowiednie miejsce, w którym suka będzie mogła spokojnie rodzić. Dla ras małych i średnich może to być odpowiedniej wielkości skrzynka o bokach wysokości 100-400mm (w zależności od wielkości suki). Na jej dno kładziemy twardy materac przykryty ceratą a na ceratę czyste prześcieradło, które można łatwo zmienić. Dla ras dużych i bardzo dużych powinniśmy zrobić legowisko. Musi ono być większe niż normalne - suka karmi szczenięta leżąc na boku. Szczeniaki też muszą się mieścić na posłaniu a rosną szybko. Nieprzydatne jest legowisko na ramie drewnianej gdyż szczenięta będą z niego spadać. Najlepszy jest materac obudowany listwami (deskami) albo włożony do dużej i raczej płytkiej skrzynki. Obudowę materaca (skrzynkę) instalujemy już po porodzie (inaczej trudno jest nadzorować poród).

Bardzo częstym błędem popełnianym nawet przez doświadczonych hodowców jest zmiana miejsca umieszczenia legowiska suki na krótko przed lub tuż przed porodem. Jak już wiemy legowisko dla psów jest enklawą spokoju a przede wszystkim bezpieczeństwa. Suka, szczególnie młoda przeniesiona nagle w nowe miejsce, traci to po-czucie bezpieczeństwa. Staje się nerwowa. Stara się za wszelką cenę przenieść szczeniaki w stare lub inne, w jej pojęciu bezpieczne miejsce. Przy tej okazji, może pokaleczyć lub nawet pozagryzać szczenięta. Przy niemożliwości zapewnienia "dzieciom" i sobie bezpieczeństwa może dokonać likwidacji poszczególnych szczeniąt lub całego miotu.
Nie zawsze późna zmiana legowiska może doprowadzić do tak przykrych następstw, niemniej jednak należy się z tym liczyć.
O ile musimy dokonać zmiany legowiska uczyńmy to odpowiednio wcześniej tak, aby suka zdołała zaaklimatyzować się i zaakceptować nowe miejsce, aby osiągnęła pełne poczucie bezpieczeństwa.

Na tydzień przed spodziewanym terminem rozwiązania rozpoczynamy ciężarnej mierzyć temperaturę. Pomiaru dokonujemy dwa razy dziennie - rano i wieczorem - wprowadzając delikatnie termometr weterynaryjny lub elektroniczny do odbytu na głębokość zależną od wielkości suki (30 do 80mm) a wynik pomiaru zapisujemy na wykresie. W pewnym momencie temperatura spadnie od 0,5 do 10C poniżej przeciętnej, jaka wynika z codziennych pomiarów. Spadek temperatury sygnalizuje, że poród powinien rozpocząć się w ciągu 8-12 godzin od tego momentu. Jest to prosta, a zarazem stosunkowo pewna metoda określania terminu wyszczenienia. Na 1-2 dni przed porodem u suki może wystąpić lekkie rozluźnienie kału, a nawet biegunka. Nie należy się tym przejmować i podawać środków zatwardzających. Suka przygotowuje w ten sposób swój przewód pokarmowy, aby nie nastąpiła defekacja podczas parć w trakcie akcji porodowej.

Większość suk rodzi między 58 a 65 dniem ciąży. Konkretny termin szczenienia zależy od wielu czynników: cech osobniczych, liczby dotychczas przebytych porodów, wieku, liczby i wielkości płodów obecnych w macicy, liczby kryć, terminu zakończenia odruchu tolerancji na psa.


Poród można podzielić na trzy okresy:
1. Okres pierwszy - rozwieranie szyjki macicy. Trwa on od 6 do 30 godzin. Suka w tym okresie nie przyjmuje pokarmów, jest bardzo niespokojna, dyszy, odda-je często kał i mocz, wymiotuje. Drapie posłanie przygotowując w ten sposób gniazdo.
Między okresami niepokoju rodząca może uspokajać się na kilka godzin. W okresach tego spokoju u suk niedużych i szczupłych możemy obserwować, przez powłoki brzuszne, skurcze macicy i ruchy płodów. Skurcze te powodują stopniowe przesuwanie płodów wraz z pęcherzami płodowymi w rogach macicy. Następuje powolne rozwieranie szyjki macicy. Przodujące błony płodowe wypełnione wodami płodowymi stanowią "hydrauliczny klin", powodujący stopniowe rozwieranie szyjki macicy. Drażnienie szyjki macicy i ścian pochwy przez pęcherz płodowy i przesuwający się płód stymuluje pojawienie się bólów partych i włączenie do pomocy tłoczni brzusznej. Rozpoczyna się drugi okres porodu.
2. Okres drugi - wypieranie płodów. Faza ta trwa zwykle tyle godzin ile jest szczeniąt. Wydostający się przez szparę sromową pęcherz pęka dając poślizg przesuwającemu się płodowi. Gdy sam nie pęka zostaje przegryziony. Nasilające się skurcze macicy sprawiają, że rodzący się szczeniak przyjmuje właściwą postawę (przodowanie główkowe lub przodowanie pośladkowe) i jest wypierany przy wzmożonej pracy tłoczni brzusznej i skurczach macicy. Rogi macicy opróżniają się z płodów naprzemiennie.
3. Okres trzeci - wypieranie błon płodowych. Cechuje go osobnicze zróżnicowanie. Błony płodowe mogą być wypierane po każdym urodzonym szczenięciu lub po urodzeniu kilku lub wszystkich płodów.

Gdy nadszedł spodziewany termin porodu:
- a suka nie rodzi,
- są bóle parte a nie rodzą się szczenięta,
- występuje ciemnozielona lub brązowa wydzielina z dróg rodnych,
- temperatura po początkowym spadku wzrasta powyżej normalnej,
- odeszły wody płodowe a maluchy nie rodzą się,
- poród się przedłuża i rodzą się martwe szczenięta,

powinniśmy jak najszybciej zasięgnąć porady i pomocy lekarza weterynarii, który po szczegółowym badaniu zadecyduje czy można jeszcze poczekać, czy też należy podjąć radykalniejsze kroki - jak prowokacja porodu lub cesarskie cięcie. Nie zapominajmy w ostatnim tygodniu ciąży obserwować ruchów szczeniąt widocznych przez powłoki. Informacja o ruchach szczeniąt lub ich braku może mieć duże znaczenie przy podejmowaniu decyzji przez lekarza co do sposobu postępowania z rodzącą. Zawsze powinniśmy zgłosić się do lekarza, gdy minął 63 dzień a ciężarna nie wykazu-je żadnych symptomów zbliżającego się porodu.

Suka doświadczona rodzi sama i w zasadzie nie wymaga pomocy. Rodzącej nie należy niepokoić, wystarczy dyskretnie kontrolować samą akcję porodową, która prze-biega niejako automatycznie. Pierworódka, będąca często w stresie porodowym, wymaga baczniejszej obserwacji a często interwencji. Nasza pomoc polega na tym, by malca, który wydostaje się z dróg rodnych, delikatnie wyciągnąć i uwolnić z błon płodowych. Szczenię osuszamy tamponem z gazy i usuwamy z nosa i pyska zalegający śluz, zasysając go gumową gruszką. Po wstępnym osuszeniu suchym tamponem masujemy malca wzdłuż ciała od głowy do ogona. Zabiegi te mają nowonarodzonemu ułatwić podjęcie akcji oddechowej. Błony płodowe i łożysko, wydostające się z dróg rodnych wraz z noworodkiem, usuwamy, aby suka ich nie zjadła. Zjedzone łożyska - szczególnie większa ich ilość - najczęściej spowodują u niej przykry rozstrój przewodu pokarmowego i wystąpienie biegunki, co w konsekwencji doprowadza nie-kiedy do odwodnienia organizmu karmiącej i zaniku mleczności. Jeżeli matka tego nie uczyni - obcinamy pępowinę w odległości około 10-15mm od powłok brzusznych malucha, przewiązujemy jałową nitką, a kikut dezynfekujemy jodyną. Tak zaopatrzone szczenię podsuwamy suce do wylizania i dalszej opieki. Błędem często popełnianym przez hodowców jest oddzielanie nowonarodzonych piesków od suki do czasu zakończenia porodu. Czynność ssania jest potrzebna zarówno szczeniętom jak i rodzącej. Pobrana przez szczeniaka siara (pierwsze mleko) umożliwia mu uruchomienie pracy przewodu pokarmowego i oddanie pierwszego stolca (smółki). Ssące noworodki pobudzają wydzielanie hormonu oksytocyny odpowiedzialnego za prawidłową kurczliwość macicy i właściwy przebieg porodu. Oddzielenie nowonarodzonych szczeniąt wzmaga nerwowość matki a przez to zaburza prawidłowy przebieg porodu.

Jedynie w sporadycznych wypadkach będziemy mieli do czynienia z bardzo nerwowymi sukami i koniecznością izolowania szczeniąt od niej na czas porodu. Po zakończonej akcji porodowej odstawione szczenięta przystawiamy do sutek, kontrolując jednocześnie, aby złośliwa mamusia nie zrobiła krzywdy własnemu potomstwu.
Sytuacją szczególną jest opieka nad suką, u której poród musiał być rozwiązany po-przez cesarskie cięcie. Dokładnych wskazówek każdorazowo po zabiegu udzieli lekarz wykonujący zabieg. Jedna tylko uwaga, pacjentki po zabiegu nie należy nosić. Już na drugi dzień musi chodzić. Brak ruchu w pierwszych kilku dniach po cesarskim cięciu może doprowadzić do przykrych zrostów w jamie brzusznej, co w konsekwencji może spowodować w przyszłości problemy ze zdrowiem.
Najlepszym wyjściem jest, gdy możemy zapewnić sobie obecność lekarza prowadzącego przy porodzie. Wiedząc, że suka jest pod dobrą i fachową opieką będziemy spokojni i pewni bezpieczeństwa jej i szczeniąt.

Suka po porodzie wymaga z naszej strony spokoju i dyskretnej opieki. Po zakończonej akcji porodowej wyprowadzamy ją na kilkuminutowy spacer, aby mogła załatwić swoje potrzeby. W tym czasie sprzątamy jej legowisko, zmieniamy prześcieradło i przeprowadzamy selekcję nowonarodzonych piesków. Suce pozostawiamy tyle szczeniąt, ile jest w stanie wychować i wykarmić. Selekcji powinien dokonać lekarz weterynarii wspólnie z hodowcą. Osobniki mało żywotne, obarczone wadami genetycznymi, najsłabsze poddajemy eutanazji (uśpieniu) najlepiej tuż po porodzie.
Po powrocie ze spaceru podajemy matce coś do picia, najlepiej wodę z glukozą lub osłodzoną bawarkę (mleko z herbatą).

Jeżeli poród przebiegał prawidłowo i "położnica" wykazuje normalne odruchy macierzyńskie, ograniczamy się jedynie do nadzoru i prawidłowego karmienia.
Jedyną czynnością pielęgnacyjną w tym okresie jest częsta zmiana prześcieradła na legowisku - suka nawet do 20-30 dni po porodzie oczyszcza się i krwawi (lochie poporodowe). Przez cały okres karmienia szczeniąt kontrolujemy stan gruczołu mlekowego karmiącej. W przypadku, gdy stwierdzimy, że gruczoł mlekowy (cały lub jego część) jest gorący i twardszy niż normalnie natychmiast zwracamy się po pomoc do lekarza prowadzącego. Wspomniane objawy mogą świadczyć o początkach stanu zapalnego gruczołu mlekowego, który nieleczony może mieć poważne konsekwencje, w postaci ropni, których efektem mogą być przetoki. Wspomniane problemy mogą wystąpić w przypadkach mało liczebnych miotów (1-2 sztuki) i dużej mleczności suki.
U suk ras predysponowanych do występowania tężyczki poporodowej (szczególnie rasy miniaturowe) lub u których już po poprzednich porodach tężyczka poporodowa wystąpiła wskazanym jest profilaktyczne podawanie preparatów wapniowych najlepiej w formie zastrzyków domięśniowych lub dożylnych, gdy już atak tężyczki wystąpił.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Znaczenie zabawy w relacji człowiek - pies

Autorem artykułu jest Martin Wielicki
W porównaniu z dzikimi przodkami, a także wilkami, psy domowe są "wiecznymi dziećmi". Właśnie ta cecha sprawia, że w naszym współczesnym ciasnym świecie obcowanie z psami jest wogóle możliwe.

Wilki, które trafiają czasem w ręce hodowców - amatorów, najczęściej po okresie dojrzewania stają się zbyt "dzikie" i nie nadają się na zwierzęta domowe. I odwrotnie, wiele ras psów słynie z tego, że instynkt zabawy zachowują przez wiele, wiele lat (dotyczy to na przykład małych terierów oraz owczarka niemieckiego). Zabawa z psem pozwala na niezwykłe zacieśnienie więzi między człowiekiem i zwierzęciem. Wspolne pozytywne przeżycia oraz sukcesy w rozwiązywaniu zadań spajają ten związek. Zabawa przynosi psu i jego panu również korzyści fizyczne i psychiczne. A w zdrowym ciele zdrowy duch. Podczas zabawy właściciel może lepiej poznać psa, a nawet samego siebie. Czy potraficie dawać psu jasne sygnały przy użyciu głosu i gestu? Czy macie wystarczająco dużo cierpliwości, by obserwować swojego psa i dzięki temu określić indywidualne wzorce zabawy? Czy to możliwe, aby tarzanie się z psem po ziemi sprawiało i wam przyjemność? Z całą pewnością! Wasz pies nie miał tego wyboru, jednak bez wątpienia będzie zachwycony tym, że może razem z wami przeżyć coś nowego. Radość, jaką daje ruch i rozwiązywanie zadań, sprawia, że wielu właścicieli psów decyduje się na uprawianie "psich" sportów. Nieskrępowane i całkowicie wolne od stresu współzawodnictwo jest dla wielu osób ukoronowaniem głębokiej przyjaźni z ich psem.

Znaczenie zabawy dla wilków, psów dzikich i domowych.

Obserwując żyjące w sforze wilki lub dzikie psy, natychmiast zauważamy, że zabawa nie jest domeną jedynie szczeniąt i młodych zwierząt, lecz od czasu do czasu równiez dorosłe zwierzęta poddają się wszechwładnej chęci zabawy. Zabawa powinna być przede wszystkim spontaniczna. Biologiczne znaczenie zabawy postrzegane jest w trzech aspektach. Pierwszy z nich to aspekt motoryczny, a więc między innymi wyćwiczenie pracy mięśni (np. ruchów niezbędnych przy polowaniu). Drugi to wyćwiczenie i stałe doskonalenie ogólnych zdolności postrzegania. Trzeci zaś to aspekt socjalny. Podczas zabawy młode zwierzęta mierzą swoje siły z innymi członkami sfory (najczęściej z młodszymi od siebie), zajmując stopniowo coraz wyższą pozycję w jej hierarchii. Poprzez zabawę poprawia się również komunikacja ze sforą. Tak więc z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że zabawa jest szkołą życia. Zachowanie naszych psów domowych podczas zabawy jest bardzo podobne do zachowania ich dzikich przodków. Również młody pies domowy ćwiczy mięśnie i sprawność ciała. Niezwykle ważne jest to, aby właśnie w zabawie pies dowiedział się, że to jego pan, a nie on jest "szefem sfory". Wyobraźmy sobie malutkiego rottweilera. Ten mały brzdąc już w wieku 10 tygodni będzie próbował przeforsować swoją wolę. Podczas zabawy może się nauczyć, że to do człowieka, a nie do niego należy ostatnie słowo. Gdy nasze maleństwo skończy dwa lata, a masa jego ciała sięgnie 55 kilogramów, docenimy zalety płynące z odpowiedniego wychowania. W zabawie zawsze zwycięża człowiek, podobnie jak podczas ćwiczeń posłuszeństwa to człowiek ustala zasady. Jednak przynajmniej tak samo ważne jest ustalenie hierarchii "sfory" jest to , byśmy podczas zabawy "zupełnie mimochodem" uczyli psa zachowań, których później będziemy od niego wymagać, a najlepiej przecież, by stawiane mu zadania pies wypełniał z przyjemnością.

---

http://marti-wszystkoopsach.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 28 stycznia 2011

Wyżeł niemiecki

Autorem artykułu jest megi
Historia wszystkich wyżłów krótkowłosych sięga prawdopodobnie czasów Imperium Rzymskiego, kiedy to na terenach Półwyspu Liberyjskiego i Bałkańskiego osiedliły się germańskie plemiona Wizygotów.

W czasie polowań wyżły były wykorzystywane od wieków. Miały najpierw wystawić ptaki, a następnie zbliżyć się do nich, wyszukiwać i aportować postrzałki. Przodkiem rasy był staroniemiecki wyżeł o krótkiej sierści, który podobno wywodził się od psów myśliwskich w XVII i XVIII w. we Francji i Włoszech. Odznaczał się bardzo mocną budową ciała, wolnymi chodami i flegmatycznym usposobieniem.

Wyżeł niemiecki krótkowłosy ma duży temperament, jest pewny siebie, zrównoważony, energiczny, z ogromną pasją myśliwską. Na co dzień czuły i spokojny, w terenie zmienia się nie do poznania - staje się psem szybkim, zawziętym i całkowicie pochłoniętym pracą. Chętnie się podporządkuje właścicielowi. Z reguły nie przejawia skłonności do dominacji, ale jeśli człowiek okaże się słabym i nieudolnym przewodnikiem, chętnie przejmie kontrole w rodzinie. Z natury łagodny i przyjacielski, dobrze dogaduje się z dziećmi i jest doskonałym kompanem do zabaw. Jednak z uwagi na swoją wielkość i ruchliwość bywa mało ostrożny, dlatego jego kontakt z maluchami najlepiej nadzorować. Może dzielić dom z innymi psami. Bez problemu zaakceptuje kota, jeśli pokażemy mu, że są one członkami stada. Wyżeł niemiecki może mieszkać wszędzie, ale wymaga dużo ruchu.

Jest psem stworzonym do działania i nie znosi nudy. Nie wystarczają mu spacery na smyczy, codziennie powinien mieć możliwość swobodnego biegania przez godzinę lub dwie. Może również towarzyszyć biegaczowi lub rowerzyście. Wyżeł niemiecki jest pomocnikiem myśliwego pracującego zarówno przed strzałem jak i po nim. Cechuje go między innymi wytrzymałość, wytrwałość, silna pasja myśliwska, szybkie chody (potrafi pracować nieustannie przez kilka godzin). Doskonale sprawdza się w suchym terenie, w wodzie i na obszarach bagiennych - gorliwie wyszukuje zwierzynę w niedostępnych zaroślach. Wykorzystuje się go również jako tropowca do polowania w lesie na drobną i grubą zwierzynę oraz drapieżniki. Wyżeł niemiecki krótkowłosy to pies dla ludzi aktywnych, lubiących kontakt z przyrodą. Wymaga szkolenia, konsekwentnego wychowania, dużo ruchu i odpowiedniego zajęcia.

---

megi

http://mojegotowanko.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 26 stycznia 2011

Który szampon stosować dla jakich psów

Autorem artykułu jest Grzegorz Sawicki



Ilość szamponów na rynku może przyprawić o zawrót głowy. Każdy oczywiście sam sobie dobiera produkty dla psa, który mu najbardziej pasuje, jednak dla początkujących właścicieli czworonogów, może nie być to takie łatwe. Oto krótki poradnik z zastosowania szamponów włoskiej firmy Iv San Bernard.
Firma ISB ma w swojej ofercie dużo różnych szamponów. Najbardziej popularne są szampony zapachowe, których charakterystykę chciałbym tutaj przytoczyć.

Cytrynowy dla pupili o włosie krótkim, np. Amstaf, Basset Hond, Beagle, Bloodhound, Bokser, Buldog amerykański, angielski, francuski, Bulterier, Chart włoski, polski, Dalmatyńczyk, Doberman, Dog argentyński, Dog de Bordeaux, Dog niemiecki, Jamnik krótkowłosy, Mastif angielski, Mops, Shar pei, Wyżeł niemiecki krótkowłosy, weimarski, Chihuahua, itd. Nawilża skórę, pomaga walczyć z łupieżem, chroni skórę i włos.

Bananowy dla piesków o włosie średniej długości, z podszerstkiem lub szorstkowłose, np. Akita inu, Briard, Bernardyn, Bizon Kędzierzawy, Order collie, Chart szkocki, Chow chow, Cocker spaniel angielski, Foksterier szorstkowłosy, Golden Retriever, Gryfonie brukselski, Labrador retriever, Owczarek niemiecki, Bobtail, PON, Pedle, Rottweiler, Wilczarz Saarloos, Shih tzu, Sznaucery, Szpice, Terier irlandzki, szkocki, tybetański, walijski, Westie, Wyżeł niemiecki, długowłosy, szorstkowłosy, itd. Nawilża i uelastycznia włos oraz chroni go poprzez zmianę odczynu skróry do prawidłowego poziomu.

Zielone jabłuszko dla włosia długiego, np. Australian Silky terier, Bearded collie, Bolończyk, Chart afgański, Coton de Tulear, Biszon hawański, Jamnik długowłosy, Lhasa apso, Maltańczyk, Seter irlandzki, szkocki, angielski, Yorkshire terier, itd. Pomaga nawilżyć i odnowić oraz nadać włosom połysk i jedwabistość. Szampon ma bardzo niskie szanse na spowodowanie alergii.

Szampon z talkiem, przeznaczony tylko dla szczeniaczków i kociąt. Delikatny, pozostawiający przyjemny zapach talku. Nie powoduje podrażnienia oczu czworonogów.

Szampon zielone pomidory przeznaczony dla seniorów, zawiera witaminę D, która odżywia dojrzałą skórę. Szampon ten eliminuje często spotykany przy tym rodzaju skóry intensywny zapach.

Dla alergików i wrażliwców polecany jest szampon miętowy. Pomaga on zwalczyć insekty. Powoduje, że skóra pachnie miętą jednocześnie odżywiając, nabłyszczając, odświerzając i tonizując skórę.

Wszystkie szampony oprócz szamponu z talkiem, są koncentratami - do rozcieńczenia w stosunku 1 część szamponu i 3 części wody.

Mam nadzieję, że ten krótki artykuł pomoże wszystkim dobrać odpowiedni szampon z oferty Iv San Bernard i pozwoli cieszyć się czystym pupilem, przez długi czas.
---

Sklep AmberHouse kosmetyki dla psów i kotów.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Jak dbać o Yorki

Autorem artykułu jest megi



We wczesnym okresie życia yorki mogą być bardzo osowiałe, osłabione i mogą być otępiałe. Oczywiście bardzo często następuje spadek poziomu cukru we krwi.

Co zrobić żeby nasz pupil miał bardzo ładną sierść? W przypadku naszych yorków bardzo ważną sprawą jest pielęgnacja i regularne kąpiele w specjalnych preparatach do pielęgnacji piesków. Po każdej kąpieli nakładamy na sierść yorka specjalny balsam i spryskujemy go specjalnym kosmetykiem. Należy najpierw rozczesać włosy, susząc ich ciepłym strumieniem powietrza. Pieski z długim włosem należy spinać, aby się nie kołtuniły.

Włosy modelujemy w bombkę dopiero na gumce zawiązujemy kokardkę. W sklepach zoologicznych można kupić specjalne gumki do robienia papilotów u yorka. Pierwszy raz przyzwyczajamy do noszenia papilotów wtedy kiedy włos podrośnie. Należy pamiętać że oddzielnie należy założyć papilot na brodę i wąsy. Bardzo ciężko jest założyć papilot na ogon, gdyż jest on obcinany. Przy pa pilotowaniu włosa na ogonie nie można zakładać gumki. Są szampony które przeznaczone są do długiej sierści, które zawierają lanolinę i proteiny. Bardzo ważne jest żeby nie rozczesywać sierści na sucho. Do tego służą preparaty w spreju które rozczesują sierść.

Żeby pieski miały ładny włos należy czesać ich raz dziennie. Jeśli nie możemy sobie poradzić z długością włosa udajmy się do psiego fryzjera. Po każdym spacerze powinliśmy dokładnie obejrzeć naszego pupila i oczyścić z drobnych nieczystości. Zęby mleczne u yorków wypadają od czwartego do ósmego miesiąca życia. Bardzo często gdy wypadają zęby mleczne pojawiają się zęby stałe. Bardzo dużym błędem jest podawanie przez dłuższy okres pokarmu rozdrobionego, który ma zły wpływ na uzębienie naszego yorka. W okresie wymiany zębów powinno się podawać kości wołowe, gdyż nasz szczeniak jeśli chce ogryżc powoduje naruszenie zębów mlecznych.

---

megi

http://mojegotowanko.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jakiego wybrać psa?

Autorem artykułu jest Stanisław Mojzyk



Ten, kto chce mieć psa, powinien się najpierw zastanowić, czy ma to być pies rasowy czy mieszaniec? Czy woli psa dużego czy małego, psa czy sukę? Powściągliwego w uczuciach czy uwielbiającego dzieci?

Istnieje ponad 400 ras psów, różniących się wyglądem i charakterem. Psy rasowe są zazwyczaj bardzo drogie. Ale można również przygarnąć znajdę ze schroniska dla zwierząt. Najtańsze są mieszańce, a więc psy, które nie należą do określonej rasy. Czasami dostaje się je nawet za darmo, jeśli ich właściciel nie wie co zrobić z maluchami. Mieszańce często są mądrzejsze i bardziej przyjacielskie niż psy rasowe.

Istotne znaczenie ma w końcu także wychowanie młodego psa. Ważne są warunki mieszkaniowe: duży pies nie pasuje do małego mieszkania – chyba że ktoś ma bardzo dużo czasu, żeby wyprowadzać go na dwór. Już szukając szczeniaka trzeba się dowiedzieć, jaki będzie duży gdy dorośnie. Obserwując szczeniaki można zwykle domyślić się, który z psów będzie ruchliwy, a który spokojny. Od razu trzeba też sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcemy psa, czy suczkę. Psy sprawiają niekiedy kłopoty wychowawcze. Po wilczych przodkach odziedziczyły nawyk nieustannego zaznaczania swojego rewiru uryną. Suczki raczej rzadko przejawiają takie zachowania i zwykle dają się łatwiej ułożyć. Jednak mniej więcej co sześć miesięcy mają cieczkę: jeśli w tym okresie zostaną dopuszczone do psa, na świat przyjdą szczenięta. Kto wolałby tego uniknąć, może poddać suczkę zabiegowi sterylizacji – trzeba to jednak omówić z weterynarzem.

Zwierzę i człowiek muszą do siebie pasować. Małe dzieci nie utrzymają dużego psa na smyczy; pies zaś nie uzna też kilkuletniego brzdąca za przewodnika stada. Dzieci, które przejmują odpowiedzialność za zwierzę, powinny mieć więcej niż pięć lat. Za doskonałych towarzyszy dziecięcych zabaw uchodzą jamniki szorstkowłose, boksery, spaniele, beagle, a także pudle i niektóre teriery.

---

http://mojst-mojpupil.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Karma dla psa za miliony dolarów

Autorem artykułu jest Ulryk Wilk



Amerykańskie zwierzęta jedzą lepiej niż ludzie – sugeruje New York Times. Karma dla psa czy kota ma więcej wartościowych składników niż większość posiłków, które jedzą właściciele czworonogów. Dlaczego?

Ktokolwiek przygląda się bliżej produktom oferowanym na rynku pokarmów dla psów i kotów wie, że jest tam wszystko, czego zwierzęta potrzebują. Karma dla psa wegetarianina – żadne problem. Kot, który je tylko żywność organiczną – oczywiście. Koszerny pokarm dla chomika – czemu nie? Jedzenie naturalne, zawierające wszystkie gatunki mięsa, z wysoką zawartością glutenu, proteiny czy niskotłuszczowe – to wszystko można znaleźć w sklepach z żywnością dla zwierząt. A nawet więcej, bo także pokarm dla futrzaków o wrażliwej skórze, delikatnym żołądku czy takich, które nie mogą narażać i tego i tego. Istny szał, można powiedzieć.

Jak mówią specjaliści, ludzie chcą wydawać na swoje zwierzęta bez opamiętania. Roczne obroty przemysłu produkującego żywność dla psów, kotów i innych pupili to w USA 18 mld dolarów. Co więcej, branża wydaje się być kryzysoodporna. Bo chociaż rośnie bezrobocie i liczba ludzi bez dachu nad głową, obroty tego działu gospodarki nie spadają.

Karma dla psa z półki premium może kosztować nawet cztery razy więcej niż zwykłe jedzenie z supermarketu. Co z tego, skoro właściciele zwierząt mają obsesje na punkcie ich zdrowia i wyglądu i wysupłają ostatniego centa, żeby tylko zapewnić mu odpowiednie jedzenie.

Problem w tym, że tak naprawdę zapewnienie odpowiedniej dawki minerałów i składników odżywczych wcale nie wymaga ponoszenia tak dużych nakładów. Co więcej, kiedy porównać listy składników jedzenia wymyślnego i tego z niższej półki cenowej, okaże się że niewiele się różnią. Zdaniem specjalistów zajmujących się sprawami żywienia zwierząt domowych tak naprawdę wystarczy kombinacja pięciu podstawowych składników, żeby karma dla psa czy kota dostarczała mu tego, co niezbędne. Reszta to niepotrzebne dodatki lub marketing.

Sprawa jest poważniejsza niż może się wydawać. Nie chodzi bowiem tylko o pieniądze wydawane na zbyt drogie jedzenie dla zwierząt. Chodzi także, a może przede wszystkim, o zdrowie samych psów i kotów. Coraz częściej zwierzęta są bowiem przekarmiane, dostają za dużo niektórych składników diety i w efekcie czują się gorzej.

Co gorsza, zbyt duża ilość przekąsek w porównaniu do zbyt małej ilości ruchu sprawia, że zwierzęta zaczynają cierpieć na tę samą chorobę, co ich właściciele. Najzwyczajniej w świecie tyją. Zdaniem New York Timesa od 20 do 60 proc. amerykańskich psów i kotów ma nadwagę lub balansuje na granicy. Co za tym idzie, amerykańskie zwierzaki ryzykują zawały serca, nadciśnienie i cukrzycę. Wszystko z winy właścicieli.

Ponieważ nie ma żadnej agencji zajmującej się badaniem skutków spożywania karmy dla psów czy kotów, nikt tak naprawdę się tym nie interesuje. Żadna firma nie inwestuje w tego rodzaju analizy, nie martwi się tym, czy jej produkty przedłużają życie zwierząt czy może mają zupełnie inny skutek.

Czy jednak należy martwić się zdrowiem milionów zwierząt w kraju, w którym większość obywateli nie martwi się o zdrowie własne?

---

czasem piszę...


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Atopowe zapalenie skóry

Autorem artykułu jest Tomasz Gniazdo



Atopowe zapalenie skóry jest to genetyczna choroba psów, występują tu silne predylekcje rasowe. Stwierdzono, że atopikiem jest każdy pies, u którego jest dziedzicznie zaprogramowana silna odpowiedź immunoglobulin IgE na antygen (alergen).

W dodatku taką odpowiedź wzmocnić może również obecność endopasożytów oraz narodziny w okresie silnej ekspozycji alergenów (wiosna, lato).

Atopia jest to nadwrażliwość typu I.

Klasyczny opis patogenezy atopii jest taki, że IgE przyczepiają się do mastocytów szczególnie w skórze, która jest pierwotnym docelowym narządem w atopii psów. Kiedy IgE przyczepione do matocytu zareaguje z alergenem lub alergenami to dochodzi do degranulacji mastocytu i uwolnienia wielu komponentów aktywnych farmakologicznie.

Największe zagęszczenie mastocytów w skórze psa jest w małżowinach usznych, na brzuchu oraz w przestrzeniach międzypalcowych.

Uważa się, że w związku z deficytem niektórych enzymów u atopików duży wpływ na przebieg atopii ma zastosowanie nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3, omega 6, które działają silnie p\zapalnie i p\świądowo.

Psy atopowe są predysponowane do wtórnych powikłań bakteryjnych w postaci ropowicy lub infekcji Malassezią.

Atopowe zapalenie skóry jest drugą po alergicznym pchlim zapaleniu skóry najpowszechniejszą dermatozą na tle alergicznym przebiegającą ze świądem i stanowi około 10% wszystkich chorób u psów.

Rasy predysponowane do atopii to: boksery, chihuahua, gordon seter, yorkshire terier, shar-pei, cairn terier, west highland white terier,terrier szkocki, lhasa apso, shih-tzu, terrier szorstkowłosy, foksterier, dalmatyńczyk, mops, seter irlandzki, boston terrier, golden retriever, labrador, seter angielski, cocer spaniel,sznaucer miniaturowy, shiba inu, beaucerons, buldog angielski, buldożek francuski, chow-chow, akita inu,ariedale terier, basset, beagle, bulterier, owczarek niemiecki, bobtail, springer spaniel, jack russel terier, welsh terier.

Wiek, w którym są pierwsze objawy kliniczne to między 4-tym miesiącem życia a 7-mym rokiem życia, 70% atopików pierwsze zmiany ma między 1-szym a 3-cim rokiem życia. Wyjątek stanowią shar-pei, akita, chow-chow, golden retriever, u których pierwsze objawy mogą wystąpić już w drugim miesiącu życia.

Objawy kliniczne mogą występować sezonowo lub niesezonowo w zależności od rodzaju alergenów (w przypadku roztoczy kurzu domowego może być przebieg nie sezonowy lub nasilenie zmian zimą).

Objawy kliniczne rozpoczynają się od świądu w miejscach bez widocznych zmian skórnych ew. z lekkim rumieniem. Wyjątek stanowi buldog angielski i buldożek, u których równocześnie ze świądem pojawiają sie zmiany skórne w postaci rumienia, obrzęku, wtórnych powikłań bakteryjnych i grzybiczych, u tych ras świąd może być znikomy lub w ogóle nie występować.

Następnie w wyniku samouszkodzeń skóry dochodzi do powikłań bakteryjnych lub grzybiczych oraz zaburzeń łojotokowych.

Ten etap prowadzi do postępującego wyłysienia obszarów drapanych, lizanych, ocieranych, hyperpigmentacji i zliszajowacenia. Świąd zazwyczaj dotyczy głowy, kończyn /odcinków dystalnych/, łokci, brzucha i pachwin. Dochodzi do atopowego zapalenia uszu, spojówek i zapalenia mieszków włosowych.

69% atopików ma nawracające ostre sączące zapalenia skóry a łojotok pojawia się u 12% pacjentów. Okolica międzypalcowa i wały pazurowe maja zabarwienie brunatne, znacznie częściej zdarza się zapalenie gruczołów okołoodbytniczych, nieregularnych cieczek i ciąży urojonych u samic.

Postępowanie kliniczne zależy od indywidualnego przypadku i stopnia zaawansowania zmian skórnych oraz nasilenia świądu.

W przypadku atopii jednym z najważniejszych czynników wpływajacych na skuteczny przebieg leczenia jest edukacja właściciela i współpraca właściciela z weterynarzem.

Właściciel musi sobie uświadomić, że atopia jest schorzeniem trwającym całe życie i niekontrolowana samoistnie nie ulegnie poprawie.

Takie czynniki jak stres, nuda, stopień ekspozycji alergenów, zmiany temperatury otoczenia i wilgotność wpływają na przebieg choroby.

Pod stałą kontrolą muszą być pchły, pasożyty wewnętrzne, wtórne powikłania, dieta gdyż te czynniki powodują zaostrzenie przebiegu atopii.

---

Weterynarz - Warszawa Gołąbki


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pies – wierny przyjaciel.

Autorem artykułu jest Stanisław Mojzyk



Ze wszystkich zwierząt domowych tylko pies stał się prawdziwym partnerem człowieka. Wynika to z jego pochodzenia.
Psy są zwierzętami które chętnie się bawią i dotyczy to przede wszystkim starszych osobników, które muszą mieć jakieś zajęcie. Zajęcie to jest zawsze dla psa pewnego rodzaju zabawą.

Ze wszystkich zwierząt domowych tylko pies stał się prawdziwym partnerem człowieka. Wynika to z jego pochodzenia: pochodzi od wilków, które żyją w stadach. Jest to wspólnota, w której panują surowe reguły. Znajdującym się na wyższym szczeblu hierarchii członkom stada, a szczególnie przywódcy, wilk musi okazywać posłuszeństwo; za jego brak zostaje natychmiast ukarany. Także młody pies ma we krwi życie stadne. Kiedy trafia do domu, szuka towarzystwa „stada”, czyli członków rodziny- i staje się posłuszny temu, którego uzna za przywódcę. Odziedziczone po wilczych przodkach posłuszeństwo wobec silniejszego czyni z niego najbardziej godne zaufania zwierzę domowe.Pies chce wiedzieć, do kogo należy, kto jest jego panem i chce czuć się bezpiecznie. Potrzebuje domu: miejsca do spania, jedzenia i picia, czystości i dużo miłości. W naturze psa leży też posłuszeństwo i wykonywanie wyuczonych zadań.
Psy są zwierzętami które chętnie się bawią i dotyczy to przede wszystkim starszych osobników, które muszą mieć jakieś zajęcie. Zajęcie to jest zawsze dla psa pewnego rodzaju zabawą. Jeśli tylko zauważy, że wszystko puszcza mu się płazem, sam mianuje się przywódcą stada i będzie narzucał swoją wolę. Pies potrzebuje przede wszystkim ruchu. Lubi biegać za piłką, przynosić rzucony patyk (aportować) lub po prostu hasać. W zależności od wielkości i rasy powinien mieć 1-3 godzin ruchu w ciągu dnia. Musimy jednak uważać, kiedy spuszczamy go ze smyczy, ponieważ nasze psy maja wrodzony instynkt myśliwski. Może się więc zdarzyć że pogoni za kotem, królikiem czy kurami. Wtedy trzeba natychmiast przywołać go z powrotem.

Dwie trzecie dnia pies przesypia. Jeżeli nie postaramy się zapewnić mu jakiegoś zajęcia, stanie się leniwy, ociężały i gnuśny. Częściej wtedy gryzie, szczeka, a także wyje. Albo, co gorsza, staje się smutny. Stosunkowo łatwo nauczyć psa czystości. Szczeniaka po każdym posiłku trzeba wynieść na dwór, najlepiej zawsze w to samo miejsce i czekać, aż się załatwi, a następnie serdecznie go za to pochwalić. Jeśli szczeniakowi zdarzy się zrobić w domu kałużę, należy okazać mu swoje niezadowolenie za pomocą dobitnych, karcących słów- ale tylko wtedy, gdy przyłapiemy go „ na gorącym uczynku”, zaledwie kilka minut po fakcie pies nie wiedziałby, dlaczego nagle dostaje burę. Po pewnym okresie wspólnego życia dobrze wychowany pies rozumie wiele słów: między innymi swoje imię i najważniejsze polecenia. Pojął ich znaczenie, ponieważ często słyszał je w związku z określoną sytuacją. Naturalnie nie zawsze rozumie, co się do niego mówi, ale odróżnia, jak się mówi: głośno czy cicho, przyjaźnie czy gniewnie, z pochwałą czy naganą. Jeżeli zrobił coś dobrze, powinno się go wyraźnie pochwalić, bardzo się z tego ucieszy!

---

http://mojst-mojpupil.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 23 stycznia 2011

psia moda

Posiadanie psa to marzenie wielu ludzi, a zwłaszcza dzieci. Obecnie na rynku pojawia się coraz więcej artykułów dla psów, przydatnych w ich pielęgnacji, a także zapewniających im rozrywkę. Co więcej, w niektórych sklepach dostaniemy też dziś specjalne ubrania dla zwierząt, kurtki, swetry, a nawet sukienki.
Jak się okazuje, obecnie moda nie dotyczy ubrań jedynie dla ludzi, ale także dla zwierząt. Trend ten został zapoczątkowany przez celebrytów, czyli gwiazdy kina i inne znane osoby, które pragnąc mieć wszystko najlepszej jakości, nie zapominają również o swoich pupilach. Kupują im więc stroje pochodzące z najnowszych kolekcji światowej sławy projektantów mody i nie chodzi tu tylko o ubranka dla yorków czy innych psów, które nieraz tego potrzebują, ale o odzież dla wszystkich ras psów. Dbając o swój styl i wszystkie dodatki, gwiazdy mają też na uwadze wygląd swoich psów. Jak wiadomo, ludzie uwielbiają naśladować, a nawet kopiować styl gwiazd, stąd też na naszych ulicach pojawia się coraz więcej modnie wystrojonych zwierzaków.

Niektórzy właściciele psów zdają się jednak zapominać o tym, że nie wszystko co sprawia im przyjemność, jest równie fajne dla samego zwierzaka. Przeciwnie, w niektórych przypadkach takie ciągłe przebieranki są dla psiaka prawdziwą udręką, tym bardziej, jeśli wszystkie te fatałaszki nie są mu wcale potrzebne. Ubieranie drobnych psów o bardzo krótkiej sierści jest dopuszczalne, a w niektórych przypadkach niezbędne - czasem, zwłaszcza przy niskich temperaturach, potrzebne są im nawet specjalne buty dla psów. Jednakże, nie każda rasa tego potrzebuje, a jeśli nie jest to konieczne, to nie ma żadnej potrzeby, żeby stroić psiaka, nawet, jeśli chcemy by był on modny. Oczywiście, istnieją ubranka wysokiej jakości, projektowane z myślą o psach i ich samopoczuciu, które zapewnią zwierzakowi pełen komfort, ale będą też dużo kosztowały. Trzeba się więc dobrze zastanowić, czy jest sens stroić swojego pupila.